Dokładna cena ubezpieczenia na życie zależy tylko od dwóch rzeczy. Niżej zobaczysz, że to jest proste. Do ostatecznego wyniku trzeba jeszcze dodać państwowe urzędy, które zawsze wiedzą lepiej i próbują nam organizować życie.

Ubezpieczenie na życie i wiek człowieka

W zasadzie, cena ubezpieczenia na życie zależy przede wszystkim od wieku człowieka, który się ubezpiecza. Oczywiste jest, że im jesteśmy starsi, tym większe jest prawdopodobieństwo wypłaty pieniędzy z polisy na życie.

Nikogo chyba nie trzeba przekonywać, że inną sprawą jest ubezpieczenie 19-latka. A w całkiem innej kategorii występuje 60-latek. Obaj mogą mieć polisy na życie. W obu przypadkach cena ubezpieczenia będzie inna.

Bardzo upraszczając sprawę, ta sama zasada obowiązuje dla polis indywidualnych i grupowych. W tym pierwszym przypadku płacisz za siebie. W tym drugim za ryzyko w grupie.

Ile masz lat?

Każda rozmowa o wycenie ubezpieczenia na życie powinna zacząć się od pytania o wiek osoby, która chce się ubezpieczyć. W tym biznesie koszt szacowany jest na podstawie tabel życia i prawdopodobieństwa wystąpienia różnych przypadków.

Żeby znać orientacyjną wycenę trzeba podać ten parametr. Przed wieloma nieporozumieniami ochroni przyjęcie zasady: im jestem młodszy, tym jest taniej.

Do tego dochodzą sprawy związane z ogólną kondycją człowieka. Często bardzo ważny jest stan zdrowia. Zdarza się, że firma ubezpieczeniowa pyta o niebezpieczne upodobania itd.

Standardem jest pytanie o wykonywany zawód, bo są przecież profesje, które praktycznie nie mają szans na uzyskanie normalnego ubezpieczenia.

Państwo wszystko reguluje

Branża ubezpieczeniowa jest jednym z najbardziej regulowanych i kontrolowanym przez urzędy państwowe biznesem. Administracja centralna dokładnie określa, co trzeba zrobić przy prezentowaniu oferty ubezpieczeniowej.

Regulacje te miały chronić interesy kupujących polisy. W efekcie często stają się kamieniem u szyi i utrudniają życie.

Wyobraź sobie, że całkiem inaczej przygotowywana będzie polisa żonie dyrektora PKP, a jeszcze inaczej informatykowi, który ze Szwajcarii przyjedzie do rodziców na urlop.

Kara będzie bolała

Jak łatwo się domyślić, za złamanie regulacji należy spodziewać się bolesnych kar.

Ogromne ryzyko związane jest też z gromadzeniem i przetwarzaniem danych o zdrowiu i innych preferencjach osób zainteresowanych ubezpieczeniem na życie.

Pytanie o niektóre sfery życia, mogą być potraktowane w internecie z wrogością lub podejrzliwością.

Licencja na ubezpieczania

Działalnością ubezpieczeniową mogą w Polsce zajmować się ludzie z odpowiednimi uprawnieniami. Czasami trzeba mieć licencję Komisji Nadzoru Finansowego. Czasami wystarczy wpis do odpowiedniego rejestru państwowego.

Na tej podstawie masz prawo dochodzić swoich praw i odszkodowań, gdyby okazało się, że otrzymałeś inne ubezpieczenie, niż się spodziewałeś.